
Przyjaźń damsko-męska? Wybaczcie, ale w tę bajkę przestałam wierzyć już dawno temu. Przekonało mnie o tym życie, bo za każdym razem, kiedy wydawało mi się, że znalazłam idealny przykład na to, że taka przyjaźń istnieje, coś szło nie tak. Doszłam do wniosku, że taka relacja prędzej czy później skończy się na któryś z tych trzech sposobów.
Kasia i Grzesiek poznali się na początku studiów. Traf chciał, że na pierwszym wykładzie usiedli obok siebie i tak już zostało. Wspólna nauka do egzaminów, wymienianie się notatkami i imprezowanie. Ona była wolna, on też, ale nigdy nie ciągnęło ich do siebie. Przynajmniej oficjalnie, bo raz, na trzecim roku, pijany Grzesiek (nieskutecznie) próbował Kaśkę pocałować, ale oboje postanowili puścić ten epizod w niepamięć. Spotykali się na wykładach i zazwyczaj chociaż raz w weekend. Zazwyczaj w grupie znajomych, ale zdarzały im też wyjścia we dwoje. Czuli, że ich przyjaźń jest naprawdę wartościowa.
Marta i Łukasz poznali się w ich poprzedniej pracy. Od razu poczuli, że mają do czynienia z kimś wyjątkowym. Z małym szczegółem, Łukasz poczuł coś więcej, czego Marta oczywiście nie podejrzewała… Ich przyjaźń trwała kilka lat i udało im się ją pielęgnować mimo tego, że zarówno Marta, jak i Łukasz bywali w międzyczasie w różnych związkach. Łukasz był na każde wezwanie Marty, przynosił jej kwiaty i pisał miłe sms’y. Raz nawet pojechali wspólnie na dwudniową wycieczkę do Berlina. Ile się później musieli tłumaczyć, że nie są i nigdy nie byli parą!
Może zainteresuje cię także: 7 osób, których straty doświadczysz w swoim życiu. Nie będzie łatwo się z nią pogodzić
Ola i Marek są parą od pięciu lat. Uśmiechnięci, zakochani, nierozłączni, kiedy jednak zapytasz ich o to jak się zeszli, oboje wybuchają śmiechem. „Znałam Marka pięć lat zanim zostałam jego dziewczyną. Przyjaźniliśmy się, a kiedy mieliśmy naście lat bardzo często spaliśmy u siebie po imprezach. U siebie, a nie ze sobą! To duża różnica, bo nie raz zasypiałam i budziłam się koło Marka, ale nie przyszło mi do głowy, żeby spróbować czegoś więcej!”